Wychodzę – jeszcze ciemno, wracam - już ciemno. Nic na niebie nie zobaczę, a tam podobno sporo się dzieje (klik w obrazek).
Za to zwierzaki nas widzą – a jak? O tym dyskutowali naukowcy w miejscu dla nich nietypowym … polecam artykuł z Rzepy.
... czyli papugi w domu moim i nie tylko o nich
Wychodzę – jeszcze ciemno, wracam - już ciemno. Nic na niebie nie zobaczę, a tam podobno sporo się dzieje (klik w obrazek).
Za to zwierzaki nas widzą – a jak? O tym dyskutowali naukowcy w miejscu dla nich nietypowym … polecam artykuł z Rzepy.
4 komentarze:
Z Kruszewiczem to chyba i ja bym zaryzykował takie wejście :) W końcu psychologię zwierzęcą ma opanowaną na tip-top :)
Współczuje Panu, faktycznie dużo się dzieje :) A artykuł arcyciekawy bardzo podobało mnie się porównanie kabrioleta do pawia :)
@krogulec
ryzykować można, a czy z Kruszewiczem, czy bez to misiom pewnie "lotto" ;-)
@Wojtek
pewnie nie jedno takie porównanie tam się urodziło, ale widok przestraszonych ludzi w takim miejscu też wart "grzechu" ;)
Prześlij komentarz