nam zabrał całą, więc:
miejsce inne znalazłyśmy, z widokiem panoramicznym
trzeba wnieść pewne poprawki w dekoracji
skoro chałupa długo nie wraca (podobno zbyt dużo prętów do mycia) trzeba coś zwojować
a potem, tak dla rozrywki, higieny, zdrowia i przyjemności… ciii
7 komentarze:
Coraz ciekawiej się u Ciebie robi ;-))
aj tam, codzienność taka :))
u mnie też firanki się poprawia - kocimi łapami, ale do mnie nikt o to pretensji nie ma :-)
@darmozjady
ale te kocie łapy pod karnisz chyba nie wchodzą? ;-)
kocie łapy naciągają firany, bo widać krótkie są
Do dzióbków jest papużkom w firankach :-)
U mnie samce zmieniają się rolami z samiczkami :P
Prześlij komentarz