Późniejszym wieczorem, przy zgaszonym świetle, tylko poświata z innego pomieszczenia. Zaglądam do klatki bo ptaków nie widzę i cisza.
Śpią malutkie, w kąciku, wzajem wtulone – kolorowa kuleczka. Jeden, czerwony dziobek się uniósł by spojrzeć kto je podgląda i dalej w piórka.
A może śniłem?
6 komentarze:
Ukrywają się ze swoim uczuciem.
Powiedziała nierozłączka do nierozłączki: "Słuchaj, nie możemy się już afiszować z naszą miłością, przejrzał nas. A wiesz, jakie on ma podejście do takich par. Trzeba teraz udawać agresję, nie czas jeszcze na coming-out, niestety.
Ale pamiętaj, nawet jak ci nóżkę oderwę to i tak bardzo cię kocham"
@ev
tak, śnię dalej :))
Ładna mi to miłość, z urwaną nogą ;)
Kruk krukowi oka nie wykole - a pewna kruczyca w porywie zazdrości zadziobała na amen swojego chłopa...
:-) one się jednak kochają - jak siostry
@krogulec
masz rację, niektóre dziewczyny mają ostre dzioby ;))
@darmozjady
takie siostry inaczej ;)
Prześlij komentarz